niedziela, 13 lutego 2011

Przeczytałam ostatnio...

...i bardzo mi się podobało:

"Owszem, boję się śmierci. Boję się, że świat beze mnie dalej będzie się toczył, że moja obecność przejdzie niezauważona, lub co gorsza, odegra rolę jakiejś siły przyrody, popychającej życie naprzód. Czy to egoizm? Czy taki zaraz ze mnie łotr, skoro marzę o świecie, który skończy się razem ze mną? Nie mówię o tym, że świat skończy się dla mnie samego: chodzi mi o to, żeby wszystkie pary oczu zamknęły się równocześnie z moimi."



W tej książce jest wszystko.

Jonathan Safran Foer "Wszystko jest iluminacją". 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz