poniedziałek, 14 marca 2011

Łazienka.

Nie powiem, taki widok mógłby zachęcić mnie do opuszczenia łóżka wcześniej niż o 7:15.


Choć pewnie i tak nie uchroniłoby mnie to przed notorycznym spóźnianiem się. Dzisiaj było nieźle, w pracy 08:07.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz